Julia, lat sześć.
– Mamo, mamo! Kasza zaraz wykipi! Szybko! No, zdążyłaś. Całe szczęście że jestem taką dobrą kucharką a ty asystentką.
– Wiesz mamo, ja się uczę jeść prawą ręką. Już umiem zjeść prawą ręką rosół. A nie, pomyliłam się. Pomidorową, nie rosół.